Badanie tarczycy, biopsja tarczycy, biopsja cienkoigłowa, biopsja co to, biopsja tarczycy czy boli

19 listopada 2021

Biopsja tarczycy – wszystko co chcesz wiedzieć na jej temat od lekarza

Slawomir Wisniewski

Na pewno każdy z nas kiedyś to usłyszał – biopsja tarczycy lub biopsja cienkoigłowa (czasem znana jako BAC). To proste badanie diagnostyczne, którego celem jest pobranie i ocena komórek ze zmian podejrzewanych o zmiany chorobowe.

 

Biopsja tarczycy – w jaki sposób przebiega i jak się do niej przygotować

Biopsja tarczycy brzmi dla każdego pacjenta przerażająco i budzi wiele pytań. Spróbuje ją przedstawić na przykładzie własnej praktyki. Każdy lekarz wykonujący biopsję tarczycy ma swój własny styl i przyzwyczajenia.

Na początku kwestie prawne – biopsja chociaż cienkoigłowa, jest jednak procedurą inwazyjną. Pacjent otrzymuje ode mnie wszystkie informacje na temat biopsji:

 

– Dlaczego ją przeprowadzamy

– Jakie są alternatywy dla biopsji cienkoigłowej

– Jak co do sekundy będzie przebiegał zabieg

– Jaka jest rola USG w biopsji cienkoigłowej

– W których momentach biopsji musimy współpracować i dlaczego

– Jak wygląda postępowanie po biopsji

– Wszystko co jest związane z wynikami, które pacjent otrzyma

 

Jak w praktyce wygląda biopsja tarczycy – przebieg biopsji cienkoigłowej

Po wyjaśnieniu wszystkich wątpliwości i odpowiedzeniu na wszystkie pytania pacjenta proszę o wyrażenie pisemnej zgody na zabieg biopsji cienkoigłowej. Z uzyskaną zgodą mogę przystąpić do zabiegu. Przeprowadzam go bez znieczulenia – do biopsji używa się igieł o średnicy wewnętrznej 0,5-0,4mm – igły są dwa razy cieńsze niż te używane do pobierania krwi. Pod kontrolą USG uwidaczniam zmianę i przez kilka sekund pobieram minimalną ilość jej materiału igłą. Do oceny pod mikroskopem potrzebna jest zawiesina komórek ze zmiany widocznej w USG. Po zabiegu opatruję miejsce ukłucia plastrem i przekazuję pacjentowi zalecenia po biopsji. Po zabiegu pacjent może wrócić do domu. Sam zabieg jest prosty i ze strony pacjenta nie wymaga specjalnego przygotowania. No może poza jedną rzeczą – trzeba mieć odwagę, żeby porozmawiać ze swoim lekarzem i wyjaśnić wszystkie nurtujące kwestie. Jak widać, biopsja tarczycy, to nic strasznego.

 

Biopsja tarczycy dawniej

W początkach wykonywania biopsji cienkoigłowych wiele rzeczy komplikował dostęp do aparatów USG. Wykonujący zabieg mieli dwie możliwości:

– Biopsja „z palca” – jeśli zmiana w tarczycy była wyczuwalna w trakcie badania szyi. Można było ukłuć ją w miejscu, w którym wyczuwaliśmy ją pod palcem trzymanym na szyi pacjenta.

– Metoda dwóch nici – kiedy pacjent przychodził na biopsję tarczycy z opisem i zdjęciem USG. Opierając się na opisie radiologa mogliśmy ukłuć zmianę wbijając dwie igły pod różnymi kątami i liczyć na to, że jedna z nich trafi w zmianę.

Ale to już przeszłość!

 

Skąd wiadomo, czy biopsja tarczycy została przeprowadzona poprawnie?

Biopsja tarczycy celowana obecnie wykonywana jest użyciem USG praktycznie w każdym gabinecie biopsyjnym. Możemy więc z wysoką dokładnością ocenić zmianę, jej kształt, sposób unaczynienia, zawartość płynu. Na ekranie widzimy przebieg ukłucia i koniec igły w zmianie, która nas interesuje. Biopsja tarczycy, cały jej przebieg może zostać nagrana. Możemy też zrobić zdjęcie dokumentujące pobranie materiału. Mimo to, około 15-30% biopsji (dane z różnych źródeł literaturowych) jest określana jako „niediagnostyczna”. Nie jest to do końca prawidłowa nazwa. Za diagnostyczną biopsję uważa się badanie, w którym pod mikroskopem uwidoczniono komórki tarczycy. Co jednak począć, kiedy w biopsji komórek tarczycy nie uzyskano? Wykonujący biopsję widział igłę w zmianie, ma na to dowód w postaci zdjęcia, a jednak oceniający pod mikroskopem opisał nadanie jako niediagnostyczne. Taką biopsję powinno się po kilku miesiącach powtórzyć – zdarza się bowiem, że w takich zmianach może się czaić nowotwór, a jego bogate unaczynienie sprawia, że w pobranym materiale dominuje krew. Czasem już w trakcie biopsji, jeszcze przed oceną mikroskopową mogę przypuszczać, że materiału do oceny może być zbyt mało. Uprzedzam wtedy pacjenta, że muszę ukłuć zmianę w tarczycy jeszcze raz.

 

Jak rozumieć wyniki badań histopatologicznych?

W biopsji cienkoigłowej do badania uzyskujemy zawiesinę komórek – jest to zatem badanie cytologiczne. Wynik nie będzie dokładnie rozpoznaniem histopatologicznym takim, jakie jest możliwe po badaniu tkanek.

Wynik będzie opisowy – lekarz opisze zawartość preparatu, jego komórkowość, układy komórek, elementy takie jak pasma białka czy skrzepy krwi. Może się to wydawać niezrozumiałe, lecz każdy z tych opisów zawiera również przyporządkowanie do pewnej kategorii (od 1 do 6). Zacznę może od końca. Z każdym wynikiem biopsji cienkoigłowej trzeba się zgłosić do lekarza prowadzącego, kierującego na biopsję. Wyniki z kategorii 3 do 6 mogą oznaczać konieczność mniej lub bardziej pilnego zabiegu operacyjnego. Większość wyników należy do kategorii 2 – zmiana łagodna, która może podlegać wieloletniej spokojnej obserwacji. Podsumowując, biopsja tarczycy a konkretnie biopsja cienkoigłowa to zabieg bezpieczny i niezwykle przydatny w diagnostyce chorób tarczycy. Nie warto się jej bać, warto za to poszukać lekarza, któremu zaufamy w tej kwestii.

Jesteś już po biopsji tarczycy? Opisz swoją historię i dodaj odwagi innym kobietą na naszej grupie Facebookowej!

Źródła
Slawomir Wisniewski

Doctor of Medical Sciences, academic teacher. Graduate of the Medical University of Poznan. The author of publications in the field of molecular genetics and medical law. Winner of scientific awards, among others, European Society of Human Genetics. Continuously extends his knowledge and qualifications in the field of fine needle biopsy of the thyroid. Passionate about coffee, sushi and good board games.