8 października 2021
Niepłodność a choroby tarczycy
Niepłodność jest w skrócie definiowana jako stan w którym para, pomimo regularnego współżycia bez stosowania środków antykoncepcyjnych, nie może zajść w ciążę przez mniej więcej rok. Problem niepłodności, coraz częściej dotyka współczesne społeczeństwo. Przyczyn tego zjawiska jest wiele. Właściwe rozpoznanie i postępowanie zwiększa szansę rozwiązania tego problemu. Czy pomoże w tym diagnostyka badań tarczycy, niezbędnych przy rozpoznaniu przyczyn niepłodności? Przekonaj się z artykułu doktora Tadeusza Oleszczuka, ginekologa i autora książki “Uspokój swoje hormony”.
Co wpływa na Twoją niepłodność?
Niepłodność może się pojawić z różnych przyczyn i warto zaznaczyć to już na samym początku. Zwiększający się w ostatnich dziesięcioleciach stopień przetworzenia żywności, zanieczyszczeń w otoczeniu człowieka, dieta, stres i styl życia wywierają wpływ na płodność. Czynniki te można podzielić na samym początku na dwie części. Zarówno na te, leżące po stronie kobiety i po stronie mężczyzny. Do czynników leżących po stronie kobiety zaliczamy najczęściej zaburzenia owulacji. Natomiast po stronie mężczyzn to obniżona jakość nasienia będzie głównym powodem obniżonej płodności lub niepłodności.
Od czego warto zacząć diagnostykę niepłodności?
Zawsze jakąkolwiek diagnostykę pary, bezskutecznie starającej się o ciążę przez rok, czy dwa rozpoczynamy od badania nasienia. Istotnie coraz częściej wyniki tego badania pokazują, że dotyka nas brak minimalnej ilości (4%) plemników o prawidłowym wyglądzie morfologicznym. Przyczyny tego zjawiska wymagają oddzielnego omówienia. Zwykle też okazuje się, że ilość plemników jest zbyt mała.
Kobiety diagnozuje się w innym kierunku, ponieważ fizjologicznie każda rodzi się z odpowiednią ilością komórek jajowych. One w odpowiednich warunkach dojrzewają i przechodzą kolejne stadia rozwoju do pojawienia się komórki jajowej w trakcie owulacji. Taki cykl rozwoju zależy od wielu czynników i jednym z nich jest prawidłowe wydzielanie wszystkich hormonów. Zaburzenie owulacji, a często jej brak, uniemożliwiają uzyskanie ciąży. Czyli powodują niepłodność.
Inne czynniki wpływające na niepłodność
Chciałbym jeszcze wspomnieć o innych czynnikach wpływających na niepłodność, nawet jeśli wydzielanie hormonów jest prawidłowe, a jakość nasienia odpowiednia. Są to: warunki anatomiczne i fizjologiczne w samym narządzie rodnym kobiety. Aby upewnić się, że nie ma tam mięśniaków, polipów czy stanów zapalnych należy wykonać odpowiednią diagnostykę. Jeśli stwierdzi się jakąkolwiek przeszkodę, należy skutecznie ją wyeliminować w sposób zabezpieczający przed nawrotem. Mam tu również na uwadze przetrwałe bezobjawowe stany zapalne. Takie infekcje często uniemożliwiają przyjęcie w jamie macicy, docierającej tam zapłodnionej komórki jajowej.
Jak badać niepłodność?
Wykonuje się ocenę USG narządu rodnego, odpowiednie badania hormonalne, wymazy i posiewy czy badania krwi, aby wykluczyć jakąkolwiek patologię. Ważny jest również ogólny stan organizmu. Szczególnie kiedy istnieją zaburzenia metaboliczne, takie jak: zaburzenia tolerancji glukozy, cukrzyca, czy choroby autoimmunologiczne lub inne nietolerancje, alergie. Wszystkie one mogą prowadzić do niepłodności. Na kierunek prowadzonych badań, określających stan zdrowia partnerów, ma wpływ to, co przyszli rodzice powiedzą w wywiadzie. Choroby występujące w rodzinie czy wcześniejsze zabiegi lub leczenie szpitalne – wszystko ma wpływ.
Niepłodność a nadmierna masa ciała
Zaburzenia metaboliczne i hormonalne są ze sobą związane i wzajemnie na siebie wpływają. Nadmiar tkanki podskórnej zwiększa ryzyko dodatkowej syntezy hormonów. Wpływa to na regulację ogólną pozostałych, mających znaczenie dla uzyskania owulacji i utrzymania ciąży. Często byłem świadkiem sytuacji, kiedy po redukcji masy ciała odpowiednią dietą, w naturalny sposób dziewczyna zachodziła w ciążę. Warunkiem było, że wynik badania nasienia jest prawidłowy. Dokładnie było to tak, że poprzez aktywność fizyczną i rezygnację w diecie z tych pokarmów, które szkodziły, zredukowała masę ciała z 112 kg na 90kg. Naturalne fizjologiczne mechanizmy zostały odblokowane, bo obniżył się w tym przypadku choćby poziom testosteronu.
Wpływ funkcjonowania tarczycy na płodność
Najważniejszym centrum dowodzenia, sterującym wydzielaniem i działaniem hormonów jest tarczyca. Jest to największy gruczoł wydzielania wewnętrznego. Bardzo ważne jest, aby określić w badaniu USG, jaka jest objętość płata lewego i prawego tarczycy, a następnie dowiedzieć się o jej całkowitej objętości. Zwykle bowiem poziom produkcji hormonów jest prawidłowy, ale sama tarczyca okazuje się być dwa lub trzy razy mniejsza. W takiej sytuacji endokrynolog nie prowadzi dalszej diagnostyki i opiera się na wynikach badań krwi. Niemniej jednak, mała tarczyca może sugerować, że odpowiada wiekowi kilkuletniej dziewczynki. Może być to spowodowane działaniem czynników hamujących jej prawidłowy wzrost. Jednym z nich są przeciwciała, powstające w śluzówce jelit, ale też ogólny bilans selenu, jodu, żelaza i cynku w organizmie w tamtym czasie. Jest to szczególnie ważne, jeśli ktokolwiek w rodzinie chorował lub choruje z powodu zaburzeń pracy tarczycy.
Nietolerancje pokarmowe też mogą powodować niepłodność
Może to mieć związek z nietolerancją pokarmową, która zwiększa ryzyko powstawania stanu zapalnego w jelitach. Często stan ten skutkuje anemią, która zwiększa skłonność do nawracających infekcji. Koło się zamyka, bo infekcje zwiększają stan zapalny, powodują i są przykładem, że układ immunologiczny nie daje sobie rady z rozległością problemów. Cały układ immunologiczny również zaczyna swoją skuteczność w śluzówce przewodu pokarmowego. Jeśli występuje tam nie prawidłowa mikroflora, występuje częstszy stan zapalny, a skłonność do anemii jest większa.
Czy dieta może pomóc w walce o dziecko?
Jeśli chodzi o niepłodność to oczywiście! Dieta jest podstawą naszego zdrowia. Nie powinna zawierać czynników, których organizm nie toleruje i zwiększają ryzyko stanów zapalnych. Najczęściej są to: białko zwierzęce (kazeina również), cukier czy gluten. Bezpieczne wydają się być warzywa z upraw ekologicznych, bez stosowania oprysków.
Każda kobieta ma inne uwarunkowania metaboliczne i hormonalne. Inne przechorowane w dzieciństwie choroby oraz inną mikroflorę jelitową i skłonność, czy nawet istnienie nietolerancji pokarmowej. Ogólne warunki zdrowia całego organizmu stanowią sumę sprawności działania wielu elementów. Większość z nich została już poznana, ale część nadal znajduje się w grupie, gdzie trudno jest określić bezpośrednią przyczynę niepłodności.
Badając poziom przeciwciał czasem spotykam się z wartościami wyrażonymi w tysiącach, gdzie normy są zawarte w granicach około stu. Rezygnując w diecie ze składników zwiększających produkcję przeciwciał można zobaczyć ich spadek, a pojawienie się dwóch kresek przestaje dziwić. Warto te zalecenia dietetyczne stosować potem w całej ciąży.
Stres – nasz największy wróg płodności
Oceniając pracę tarczycy i ogólną wydolność hormonów, często zapominamy jak wielki jest wpływ stresu na wydzielanie hormonów. Tak często, że pozostajemy jedynie na ocenie TSH, fT3, fT4, czy ew. dodatkowo przeciwciał anty-TPO, anty-TG, czy anty-TSH-R. Oczywiście ocena owulacji (FSH, LH, progesteron, wolny testosteron, prolaktyna) to norma uzupełniana często monitorowaniem cyklu, gdzie w badaniu USG widać rosnący pęcherzyk Graffa z komórką jajową, a po owulacji w tym miejscu jajnika pojawia się ciałko żółte. Jeśli była owulacja.
Jednak czasem stres jest tak silny jak wola posiadania dziecka. Poziom wydzielania hormonów zostaje zaburzony. Wahania stają się tak wysokie, że uniemożliwia to pojawienia się rytmu FSH i LH, który jest w stanie wywołać owulację. Często niedoczynność tarczycy, czy nadmiar prolaktyny blokuje efektywne działanie FSH (folitropina) i LH (lutropina), odpowiedzialnych za pojawienie się owulacji. Co za tym idzie, pojawienie się niepłodności. Czasem też dodatkowo może pojawiać się niewydolność ciałka żółtego. Jest ono przyczyną niedoboru progesteronu, potrzebnego do utrzymania rozwijającej się ciąży w jej pierwszych tygodniach.
Jak przygotować się do zajścia w ciążę
Oczywistym i bezsprzecznym jest fakt odpowiedniego przygotowania do ciąży. Uzyskanie prawidłowych parametrów morfologii, zabezpieczenie optymalnego poziomu wielu witamin i minerałów to standard, bez którego trudno potem sobie poradzić. Często poronienia w pierwszych tygodniach wynikają w 80% z wad anatomicznych, które mogą powstawać z przyczyn braku odpowiedniej ilości witamin i minerałów, ale też wysokiego poziomu czynników chemicznych, czy wywołującym nietolerancję pokarmową obecnych w codziennym pożywieniu. Znowu okazuje się, że dieta oparta jedynie o warzywa pochodząca z upraw BIO jest najbezpieczniejsza. Nie ma wtedy ryzyka przetrwałej anemii, czy stanów zapalnych, które mogą utrudniać rozwój ciąży – szczególnie w jej pierwszych tygodniach. Bardzo ważna jest funkcja tarczycy na tym etapie. Aby uzyskać ciążę, poziom TSH powinien być w dolnej połowie zakresu normy.
Niepłodność -badania niezbędne
Badaniem, które może budzić najwięcej kontrowersji jest ocena poziomu prolaktyny na czczo, oraz w jedną godzinę po jednej tabletce metoclopramidu. Czasem już ocena na czczo pokazuje, że jej poziom jest za wysoki. Może to uniemożliwiać prawidłową owulację. Jednak niekiedy stwierdzam, że pomimo prawidłowego poziomu prolaktyny na czczo jej poziom „po pobudzeniu” (w tym przypadku jest to tabletka metoclopramidu) wzrasta ponad 30 razy. Takie wzrosty z dużym prawdopodobieństwem mogą blokować owulację. Dodatkowo też u tych kobiet stwierdza się torbiele w piersiach, czy właśnie na jajnikach. Torbiele na jajnikach właśnie świadczą o zaburzeniu owulacji, skoro pęcherzyk nie pęka tylko rośnie dalej do wielkości 3 cm czy więcej. Jest wtedy określany jako torbiel i czasem zbyt pochopnie operowany bez próby leczenia hormonalnego, aby uległ zmniejszeniu. Oczywistym jest konieczność oceny ryzyka onkologicznego. Ale torbiel prosta zwykle świadczy o zaburzeniach hormonalnych.
Odpocznij od myślenia o swojej niepłodności
Wracając do nadmiernego skoku poziomu prolaktyny po tabletce metoclopramidu – należy wiedzieć, że w sytuacjach życiowych związanych z wysokim poziomem stresu, prolaktyna reaguje właśnie w ten sposób. W przysadce jest grupa komórek nadmiernie reagująca na bodziec (silny stres, czy w laboratorium tabletka metoclopramidu) prolaktyna wydziela się do poziomu, gdzie widzimy, że uzyskanie ciąży będzie trudniejsze. W życiu taka sytuacja czasem sama się rozwiązuje, kiedy taka para wyjedzie do słonecznego kraju na wakacje. Zapomina o stresie. Inna sytuacja to taka, że po wielu latach starań para przestaje „się leczyć”, zmienia cele życiowe, lub adoptuje dziecko. Nagle pojawia się własne. Kobieta była zdrowa, ale poprzez silny stres związany z walką o ciążę jej nadmiernie (czasem 30-stokrotnie) wyrzucana z przysadki prolaktyna blokowała owulacje.
Witaminy i ich suplementacja a prolaktyna
Prolaktyna zwykle prawidłowo może wzrosnąć do 5–6 razy. Fizjologicznie ten mechanizm miał sens w rozwoju człowieka, bo kiedy były okresy wojen, braku pożywienia, to dzięki temu kobiety nie zachodziły w ciążę. Miały problem, aby same przetrwać, a co dopiero z rozwijającą się ciążą, kiedy zapotrzebowanie na witaminy i minerały (bardzo ważny jest jod) są większe. Jod będzie wchłaniany dopiero, kiedy poziom selenu będzie prawidłowy. Nie wolno przyjmować suplementów bez sprawdzenia ich poziomu. Nadmiar działa równie szkodliwie jak ich niedobór, a jeszcze za to płacimy.
Niepłodność – podsumowanie
Badania pary starającej się o ciążę powinny być ukierunkowane na znalezienie przyczyny niepłodności. Pamiętajmy jednak, że bardzo ważny jest ogólny stan zdrowia. Nie wpędzajmy się w spiralę procedur, badań, zabiegów, jeśli wszystko dokładnie nie zostało ocenione razem z funkcją nowo odkrytego organu człowieka, jakim jest mikroflora jelitowa. Zwłaszcza że to ona ma największy wpływ na zdrowie. Swoje żywienie i objawy po nim możesz w łatwy sposób kontrolować poprzez aplikację Hashiona. Spróbuj ujarzmić swoje hormony razem z nami.